Drobiazgi

Typowy zimowy wieczór. Gorąca, czerwona herbata, spokojna, kojąca muzyka, za oknem słychać krople deszczu. Koc też mam. Co prawda nie okryw...

Typowy zimowy wieczór. Gorąca, czerwona herbata, spokojna, kojąca muzyka, za oknem słychać krople deszczu. Koc też mam. Co prawda nie okrywa mnie, a leży pode mną, ale jest. Jest grudzień, tylko śniegu brak, a na zegarze 1:21 w nocy. Skarpetek ciepłych też nie mam, ale wcale nie jest aż tak zimno. Tak siedzę i wykorzystuję wolną chwilę, której nie mam, żeby coś w końcu napisać.

Powinnam iść spać. Ale czasem potrzeba takiego spokojnego wieczoru dla siebie, tylko. Tak się skupiłam na pisaniu, że aż herbata mi wystygła. Wiecie.. tyle bym chciała przekazać. Opisać tyle rzeczy, spostrzeżeń i obserwacji. Bo obserwuję dużo. Czasem nawet za dużo. Ale wy to przeczytacie… Powinnam od paru minut spać. Dokończę jutro… Kontynuuję dwa dni później i wracam do tematu, którego nie ma. Warto się czasem zastanowić czy idziemy dobrą drogą, czy robimy rzeczy w zgodzie ze sobą, ze swoim sumieniem. Tak, sumienie.  Czy robimy to co sprawia nam tę niesamowitą radość. Radość życia, robienia, tworzenia. Czy robimy to co kochamy, czy znajdujemy na to czas. Bo co, jeśli tracimy cenne chwile na to, co nie jest najważniejsze? Zajmujemy się rzeczami błahymi, niepotrzebnymi, niezgodnymi z tym czego pragniemy. Ostatni post dodałam 2 miesiące temu. Regularność to nie jest moja mocna strona, jednak nie będę się tłumaczyć, bo nie mam przed kim. Mimo jej braku, chcę tu być, co jakiś, nieokreślony czas, dodać wpis. Może dodam zdjęcia, może akurat coś napiszę, może akurat ktoś przeczyta. Chcę pisać czasem, a czasem często. Znaleźć czas na spokojne przelanie myśli na papier czy klawiaturę. Znaleźć czas i miejsce na sztukę w życiu, wyrażenie siebie. Tak często jej brak. Tak często nie zwracamy uwagi na to co nas otacza, na piękne miejsca, dźwięki, piękno szarej pogody. W słuchać się w ciszę wokół, w ciche krople deszczu, które są jej częścią. Zauważyć szczegóły, tak wyjątkowe, że aż trudno uwierzyć, że wcześniej niezauważone. Szarość lub błękit nieba. Piękno w prostocie i naturalności. Spojrzeć własnym okiem, inaczej... Na razie tylko tyle. 

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Czasem bycie osobą której braku systematyczności w wpisach jest lepsze niż bycie systematyczną ale w tym wszystkim pustą...nie oszukujmy się: osoby niektóre dodające wpis po wpisie, są puste ich długie myślenie nad wpisem nie istnieje, dodają bo muszą...a lepiej dodać coś raz na 2,3 tygodnie ale bardzo przemyślanego, z głębią :)
    Ja jestem systematyczna, ale tylko dlatego że moje wszystkie posty powstaja z 2,3 tygodniowym wyprzedzeniem, maszyna organizacyjna :D
    Mój blog-kliknij

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za poparcie ^^. Również muszę opracować dobry plan działania :D.

      Usuń